Rozszerzanie diety to temat stresujący dla wielu rodziców. Boją się zadławienia, nie wiedzą jakie ilości podawać, a także co powinno trafić do miseczki malucha w pierwszej kolejności. Dobre krzesełko do karmienia to podstawa, a w dalszej kolejności trzeba zapoznać się z podstawowymi zasadami żywieniowymi.
Kiedy jest czas na rozszerzanie diety dziecka?
Rozszerzanie diety jest niezwykle ważne, gdyż pozwala na uzupełnienie składników odżywczych. Wraz z wiekiem ich zapasy nagromadzone w organizmie wyczerpują się coraz bardziej, a w mleku mamy jest ich po prostu za mało. Jedzenie stałych pokarmów wiąże się z nabywaniem przez malucha kolejnych umiejętności i ogólnym rozwojem, dlatego stanowi naturalną fazę w życiu pociechy.
Nie ma żadnej listy produktów, od których należy zacząć rozszerzanie diety dziecka, ale w pierwszej kolejności podaje się warzywa, a dopiero później owoce. Jest to związane z faktem, iż akceptacja smaku słodkiego odbywa się zdecydowanie szybciej niż smaków gorzkich czy cierpkich. Często dopiero kilkukrotne podanie warzywa sprawia, że maluch się do niego przekonuje. Z owocami jest łatwiej.
W pierwszych tygodniach podaje się jeden smak na dzień i dokładnie bada reakcję malucha oraz ewentualne reakcje alergiczne. Kilka łyżek wystarczy na początek. Oprócz warzyw i owoców podaje się także kaszki ryżowe oraz zbożowe. Dobrze wyprofilowane krzesełko do karmienia jest ważne już od pierwszego posiłku, gdyż pozwala ochronić dziecko przed zakrztuszeniem i nie przyczynia się do generowania niewłaściwej postawy ciała. Płaska łyżeczka sprawdza się lepiej i ułatwi dziecku ściąganie pokarmu.
Jakie produkty podawać niemowlakom?
Tak jak już napisaliśmy, rozszerzanie diety warto zacząć od warzyw, a następnie podać owoce i kaszki. Nie wolno bać się mięsa, gdyż stanowi ono niezwykle istotną rolę w menu każdego malucha, szczególnie ze względu na duże ilości żelaza. Dziecku podaje się mięso już po ukończeniu 4 miesiąca życia – na jego talerzu powinien zagościć kurczak, indyk, gęś, kaczka, wołowina, jagnięcina oraz mięso z królika.
Ryby są tak samo ważne, gdyż zawierają pełnowartościowe białko oraz nienasycone kwasy tłuszczowe. Dzieci powinny spożywać przede wszystkim tłuste ryby morskie, czyli śledzie, łososie, szproty oraz halibuty. Warto zrezygnować z miecznika, rekina oraz tuńczyka, gdyż gromadzą się w nich szkodliwe związki (przede wszystkim rtęć).
Kiedy dziecko ma wygodne krzesełko do karmienia, chętnie siada do posiłków, próbuje nowych smaków i rozszerza dietę.
W jadłospisie nie może zabraknąć jajek, gdyż stanowią wartościowe źródło tłuszczu, kalorii, witamin grupy B oraz żelaza. Dziecko ma spożywać białko oraz żółtko.
W diecie malucha jeszcze zanim ukończy pierwszy rok życia, mogą pojawić się posiłki mleczne.
Powyżej opisano główne zasady żywienia i wprowadzania kolejnych pokarmów do diety pociechy, ale nie ma jednej reguły na temat kolejności podawania produktów spożywczych czy wielkości porcji. Jeśli dziecku coś nie smakuje albo nie ma ochoty zjeść więcej – nie należy karmić go na siłę. Przekarmienia albo – co gorsza – karmienie na siłę sprawi, że dziecko w przyszłości będzie zmagało się z zaburzeniami żywienia.
Dopiero kiedy pediatra zauważy, że pociecha nie przybiera na wadze mimo rozszerzenia diety, trzeba pomyśleć o innych sposobach walki z niejadkiem.
Jedną z najważniejszych rad, jakie można usłyszeć to odpowiednie przygotowanie do rozszerzania diety. Należy mieć krzesełko do karmienia, blender oraz niewielkie pojemniczki idealne do mrożenia przygotowanych musów czy zupek.